Izabela Trojanowska postanowiła opowiedzieć na łamach tabloidu, że chociaż większość spraw już sobie poukładała, na nowy związek jest jeszcze za wcześnie:
Jestem przepełniona miłością do wszystkiego i wszystkich, wręcz nie mogę się pohamować - wyznaje w Super Expressie. Ale nie mam partnera. Nie jestem jeszcze na to gotowa. Nie chcę na razie nawet się zastanawiać, jaki facet mógłby skraść moje serce.
Trudno się dziwic jej nieufności. Jej 30-letni związek zakończył się bolesnym rozstaniem, depresją i alkoholizmem. Po czymś takim trudno chyba komukolwiek zaufać. Od pewnego czasu tabloidy wróżą aktorce romans z kolegą z serialu Klan, Janem Piechocińskim.
Z Jankiem łączy nas przyjaźń. Bardzo się lubimy - tłumaczy Trojanowska. Po prostu po nagraniach do "Klanu" Janek odwozi mnie do domu. Dzięki temu nie muszę czekać na auto z produkcji. Po drodze dużo rozmawiamy, bo dużo nas łączy. On tak jak i ja ma córkę za granicą.
Pudelek życzy, żeby w nowym roku coś się u niej zmieniło. Tym razem na dobre.