Dla Dariusza Krupy decyzja o sprzedaży domu, w którym spędził z Edytą Górniak cztery lata, jest symbolicznym zerwaniem z przeszłością. W jego życiu pojawiła się niedawno nowa kobieta, która zapewne wolałaby spędzać romantyczne wieczory w otoczeniu nie związanym z Górniak.
Zdecydował się sprzedać willę razem ze wspomnieniami po nieudanym małżeństwie - mówi tygodnikowi Na żywo znajomy muzyka. _**Chce wreszcie odciąć się od przeszłości i zacząć nowe życie.**_
Dom z zewnątrz sprawia niepozorne wrażenie. Za fasadą kryje się jednak luksusowe wnętrze. W czasie małżeństwa z Edzią Darek go wyremontował.
Ten dom był Darka wielka pasją - potwierdza jeden z jego przyjaciół. Czytał poradniki wnętrzarskie, radził się architektów, przemyślał w nim każdy drobiazg. Bardzo się do tego domu przywiązał.
Edzia chyba nie podzielała jego uczuć. W słynnym wywiadzie w Vivie nazwała go "złotą klatką".
Dom wciąż nie może znaleźć nabywcy. Krupa wystawił go na sprzedaż zaraz po odejściu Edyty, ale, jak twierdzą jego znajomi, zrobił to wówczas bez przekonania:
Owszem zaraz po rozstaniu wystawił dom na sprzedaż za 3 miliony złotych, ale wtedy cieszył się z braku zainteresowania - mówi w rozmowie z tygodnikiem Świat i Ludzie znajomy Krupy. Był jeszcze zakochany i miał cichą nadzieję, że wszystko się ułoży. Jednak dzisiaj to już historia, a dom stał się dla Darka wielkim ciężarem.
Obecnie muzyk rozgląda się za apartamentem, na tyle dużym, by można w nim urządzić studio nagrań.
Wydalibyście 3 miliony na dom po nienawidzącym się małżeństwie? Wierzycie, że takie miejsca mogą przynieść pecha?