Swój sylwestrowy koncert Doda ogłosiła oczywiście ogromnym sukcesem. Chwali się, że w ograniczonej niskimi budżetami Polsce udało jej się zrobić show "na światowym poziomie". Ocenę światowości pozostawiamy Wam. Nas zainteresowało oczywiście coś innego.
Jak to bywa podczas takich występów, nie obyło się bez małej wpadki. Jak zauważyła nasza spostrzegawcza czytelniczka, Rabczewskiej podczas jednego z segmentów koncertu poszedł... szew na środku majtek.
Oczywiście, każdemu mogło się zdarzyć. Szkoda tylko, że w sylwestra.
(Zauważyliście coś ciekawego na zdjęciach albo w telewizji? Piszcie do nas na: donosy@pudelek.pl.)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.