O Miley Cyrus zrobiło się naprawdę głośno przy okazji jej kontrowersyjnej sesji dla magazynu _**Vanity Fair**_ w 2007 roku. 15-letnia wówczas gwiazdka Disneya wystąpiła w na tyle odważnych pozach, że wywołało to niemal ogólnoamerykańską dyskusję o tym, co nastoletnim celebrytkom wolno, a czego nie. Niedługo później w sieci pojawiły się prywatne zdjęcia Miley pod prysznicem - słynne ujęcia młodej aktorki "gryzącej podkoszulek".
Od tego czasu w sieci niemal regularnie publikowane są fotki z udziałem Cyrus - raz są to "wycieki", innym razem sama gwiazdka umieszcza je na swoim blogu. Najnowsze przedstawiają Miley bez makijażu w towarzystwie koleżanki, aktorki Emily Osment. Na jednym z nich "zalotnie" wystawia język w jej kierunku.
Przypomnijmy, że obie dziewczyny skończyły w zeszłym roku 18 lat. Być może tym razem Ameryka się nie oburzy. Swoją drogą to ciekawe, jak bardzo konserwatywny jest to kraj. A przynajmniej jego wielka część.