Podczas sylwestrowej nocy na rynku Krakowskim wystąpiła zagraniczna gwiazda – Kelis. Piosenkarka pojawiła się na scenieotulona ogromnym, białym futrem. Niestety puchaty płaszcz nie był ze sztuczny, ale uszyto go z białych lisów.
W rozmowie z Olivierem Janiakiem Kelis była bardzo zdzwoniona, że kogoś może szokować jej sceniczna kreacja.
Interesuje mnie los dzieci, przejmuje się ludźmi, ale nie obchodzi mnie śmierć lisów! – stwierdziła otwarcie.
Spodziewamy się, że te słowa nie pozostaną bez komentarza naczelnej obrończyni zwierząt – Joanny Krupy. W końcu Kanye West oberwał za płaszcz z norek (zobacz: Krupa atakuje Kanye Westa: "TO SZATAN!")
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.