Shakira i Antonio de la Rúa, syn byłego prezydenta Argentyny, zaczęli spotykać się w 1999 roku, a ogłosili to oficjalnie rok później. W 2001 roku Antonio oświadczył się piosenkarce. Jej pierwsza anglojęzyczna płyta, _**Laundry Service**_, dedykowana była w większości właśnie jemu. Przez prawie 11 lat wielokrotie pojawiały się informacje o rozstaniu, zawsze przez gwiazdę dementowane.
Dzisiaj jednak Shakira zamieściła na swoim blogu zaskakujące wyznanie.
W sierpniu 2010 roku podjęliśmy razem decyzję, aby zrobić sobie przerwę - napisała wokalistka. W tym czasie nadal razem pracowaliśmy, pozostaliśmy sobie bliscy i zachowaliśmy naszą sytuację w tajemnicy aż do teraz.
W ciągu tych 11 lat razem obdarzyliśmy się silną i głęboką miłością, dbaliśmy o siebie i byliśmy dla siebie oparciem. To były najpiękniejsze lata w naszym życiu, dzięki miłości i szacunku, jaki do siebie żywiliśmy.
Mimo to Shakira nie wyklucza, że jeszcze kiedyś... wróci do Antonia. Po co więc się rozstają?
Uważamy, że czas tej separacji jest tymczasowy oraz przeznaczony na indywidualny rozwój. Nadal będziemy współpracować w sprawach biznesowych i prywatnych. Nasza przyjaźń i zrozumienie jest niezniszczalna.
"Współpraca w sprawach prywatnych" - ciekawe określenie. Przyznacie, że brzmi to mało romantycznie.