Wygląda na to, że tracące popularność Cichopki rzeczywiście zaczęły oszczędzać. Książka i program Sexy Mama okazały się klapami, szkoła tańca Marcina Hakiela też chyba radzi sobie coraz gorzej. Nina Terentiew nie ma obecnie programu, do którego mogłaby upchnąć "telewizjną ikonę", jak określiła się niedawno sexy-Kasia.
Kilka dni temu pokazywaliśmy Wam sukienkę, w której Cichopek zaprezentowała się podczas sylwestra w Warszawie. Do złudzenia przypominała ona kreację Macieja Zienia, w jakiej kilka miesięcy wcześniej pokazała się Alicja Bachleda-Curuś. No właśnie... przypominała.
Kreacja nie została uszyta w atelier Macieja Zienia, mimo że rzeczywiście jest bardzo podobna - dowiadujemy się od rzecznika prasowego projektanta.
Wygląda na to, że Kasia poprosiła swoją krawcową, by uszyła jej coś możliwie podobnego i o wiele tańszego. Projektanta musiało to dotknąć, szczególnie że dwa lata temu zaprojektował dla niej suknię ślubnąi, jako jedną z klientek, zapraszał na organizowane przez siebie imprezy.
Która bardziej się Wam podoba: oryginał czy kopia?