Nie dość, że Paris Hilton będzie musiała nosić takie same wdzianka jak kilkaset innych więźniarek, czyli niebieski kombinezonik i trampki, to być może będzie musiała stawić pod prysznicem czoła grupie tamtejszych lesbijek.
Wczoraj pewna kobieta, która odwiedzała w tamtym zakładzie karnym swoją matkę, powiedziała, że więźniarki muszą wspólnie brać prysznic i terroryzuje je tam grupa "bardzo męskich lesbijek".
To miejsce jest złe. Paris tego nie wytrzyma - dodała.
Inna kobieta, Denise Chavis, która odwiedza w więzieniu swoją siostrę, ostrzega Paris:
Jeśli będziesz się zachowywała jak osoba z wyższych sfer i patrzała na nie z góry, to jesteś skończona.
Sama Hilton, która będzie musiała na czas spędzany w więzieniu zdjąć sztuczne włosy, jest przerażona tym, co ma się stać w przyszłym miesiącu. Twierdzi, że wyrok jest niesprawiedliwy i okrutny.