Maja Sablewska biorąc pod swoje skrzydła Edytę Górniak zapewniła ją, że odbudowanie jej kariery i zrobienie z niej ponownie gwiazdy muzyki jest dla niej priorytetem. Bardzo możliwe, że to właśnie plany związane z piosenkarką staną menedżerce na drodze realizacji własnych. Ponoć Sablewska poważnie rozważa odrzucenie oferty producentów _**X Factor**_, by skupić się właśnie na Górniak.
Maja obawia się, że Edyta źle zareaguje na decyzję o jej sędziowaniu w programie rozrywkowym. Znana ze skłonności do histerii gwiazda mogłaby to odebrać jako zdradę.
_**Majka podała jej rękę nie po to, by teraz odchodzić**_ - mówi znajomy Sablewskiej w rozmowie z tygodnikiem Świat i ludzie. Lojalność nie pozwoli jej zasiąść w jury "X Factor", a jeśli już to wyłącznie na jej warunkach. Majka zrobi wszystko, by Edyta w ogóle tego nie odczuła. To profesjonalistka, zależy jej na pracy z takimi gwiazdami jak Górniak, bo ona kocha to, co robi.
W rozmowie z tabloidem Sablewska zapewnia, że ostateczną decyzję podejmie do końca miesiąca. Czas najwyższy się zdeklarować, bo castingi w obecności jury zaczynają się już za tydzień.