Kilka dni temu pokazywaliśmy Wam piękne zdjęcia olśniewającej, 48-letniej Demi Moore z premiery filmu Sex Story. Zastanawialiśmy się, ile w niej naturalnego, a ile "wspomaganego" piękna. Dziś znów mamy dowód na to, że dla aktorki czas, geny, kosmetyki lub chirurg są wyjątkowo łaskawi...
Żona Ashtona Kutchera na charytatywnej gali Bvlgari, która odbyła się w czwartek w Los Angeles zaprezentowała się w pięknej, szarej sukni, podkreślającej jej ponętne kształty. Chętnie pozowała fotografom - uśmiechnięta, z idealnym makijażem i nienaganną fryzurą.
Zastanawiamy się, jak duży sztab ludzi przygotowuje ją do każdego takiego wyjścia, aby z dumą mogła mówić, że zawdzięcza to tylko "genom i dobrej diecie"... Nic tylko pozazdrościć.