Rok 1995 był dla Jennifer Aniston ogromnym przełomem. Przyjaciele byli najchętniej oglądanym serialem w Stanach Zjednoczonych, a grana przez nią postać Rachel stała się ulubienicą widzów. Wtedy też rozpoczęło się szaleństwo na fryzurę, w jakiej Jennifer występowała w produkcji. Kobiety w całej Ameryce prosiły swoich fryzjerów, by ścięli je "na Rachel".
Powiedzmy, że są wspomnienia, których nigdy nie chcę przeżywać na nowo, jak ta cała fryzura – mówi Jen w wywiadzie z Allure. Kocham mojego stylistę fryzur, Chrisa McMillana. Jemu zawdzięczam moje istnienie w show biznesie, bo to on rozpoczął to szaleństwo. Nie ma co ukrywać, że nie był to mój najlepszy wizerunek. Jak to powiedzieć? To była najgorsza fryzura jaką miałam i najbrzydsza, jaką kiedykolwiek widziałam.
Zgadzacie się z Aniston? Naszym zdaniem o wiele większą krzywdę wyrządzili jej graficy, którzy zabrali się za obrabianie zdjęć z jej sesji dla miesięcznika. Tak szczerze, poznalibyście ją?