Tego się można było spodziewać. Anna Mucha swoją czwartkową kreacją zraziła do siebie wiele osób. Joanna Krupa stwierdziła, że nie chce jej znać, ani nawet obok niej siedzieć, a Agnieszka Szulim, przeciwniczka produkcji i noszenia naturalnych futer, nazwała ją "imbecylem". Przypomnijmy:
Długo nie było trzeba czekać na reakcję bardziej zorganizowanej grupy. Viva! Akcja dla zwierząt, polska organizacja zrzeszająca obrońców zwierząt, jeszcze w czwartek zorganizowała konkurs na najbardziej chwytliwe hasło opisujące incydent. Znalazło się ono na plakacie potępiającym Muchę.
Moda ceną cierpienia - on nie ma futra, ona sumienia - możemy przeczytać na zakrwawionej grafice.
Jak myślicie, czy Ania ich też oskarży o próbę promowania się jej nazwiskiem?