Jak donosi Fakt, powołując się na tajemniczych informatorów z otoczenia Colina Farrella, były chłopak Alicji zostawił ją na lodzie tylko w życiu osobistym. Pod względem zawodowym nadal czuje się za nią odpowiedzialny. I planuje odwdzięczyć się jej za ich krótki związek zakończony ciążą.
_**Zawsze mówi o niej w samych superlatywach**_ - twierdzi żródło tabloidu i dodaje, że Farrell nigdy nie przepuszcza żadnej okazji by zareklamować talent aktorski Alicji na biznesowych spotkaniach z reżyserami i producentami filmowymi. Na razie nic z tego nie wynika, a zniechęcona Bachleda-Curuś coraz częściej myśli o wyjeździe z Los Angelesi szukaniu dla siebie ról wśród europejskich produkcjach.
Być może właśnie z powodu tych planów, Farrell postanowił poszukać pracy dla Alicji. Jej powrót do Polski znacznie utrudniłby mu na pewno kontakty z synkiem.