Kariera Joe Manganiello bardzo się rozkręciła po występie w serialu Czysta krew. 34-latek wciela się w nim w wilkołaka Alcide'a Herveaux. Dla tej roli przybrał kilkanaście kilo mięśni i pięknie się wyrzeźbił. Joe jest dzisiaj idolem wielu pań, zaczynają go więc zauważać producenci filmów.
Jak informują amerykańskie media, Manganiello jest na szczycie listy potencjalnych odtwórców roli Supermana w nowej ekranizacji jego przygód. Producentom zależy na doroślejszym i bardziej męskim aktorze niż poprzedni. Ostatnim odtwórcą tej roli był Brandon Routh, który w wieku 26 lat wystąpił w obrazie Superman – Powrót. Obraz spotkał się z chłodnym przyjęciem krytyki i widzów.
Ponoć producenci nowego filmu, Christopher Nolan, reżyser Incepcji i Mrocznego rycerza, oraz Zack Snyder, reżyser 300, są zachwyceni aktorem. Ten nie ukrywa, że bardzo chciałby dostać tę rolę.
Słyszałem te doniesienia, zobaczymy co z tego będzie. Byłbym zaszczycony, gdybym dostał tę rolę. Jestem ogromnym fanem obu producentów - mówi dziennikarzom.
Podoba Wam się Manganiello? Widzicie go w takiej roli? Poniżej kilka zdjęć człowieka-klaty: