Podczas sobotniego koncertu w Live Club w Rzeszowie widzowie mieli okazję zobaczyć nową, niepowtarzalną atrakcję w show Doroty Rabczewskiej. Poza obowiązkowymi niemal gołymi pośladkami i stałym elementem występu, którym jest płonący mikrofon, mogli obejrzeć sobie też sutek Dody. Pierś piosenkarki na moment wysunęła się z obcisłego gorsetu. Narzeczona Nergala szybko się zorientowała i poprawiła zsuwającą się kreację.
Efekt tym bardziej udany, że (chyba) nie zamierzony. A może zrobiła to celowo? Tak czy inaczej, ciekawszym widokiem jest na pewno sutek Dody niż kawał mięsa, albo "ręka trupa" między jej nogami. Apelowalibyśmy o więcej tego pierwszego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.