Na rozdaniu Złotych Globów wszyscy zachwycali się wspaniałą suknią Anne Hathaway od Armaniego. Niestety, gwiazda szybko zepsuła dobre wrażenie pojawiając w piątek się na pokazie animowanego filmu Rio w Los Angeles. Aktorka, która udzieliła głosu jednej z postaci, chciała najwyraźniej włożyć coś niezobowiązującego i trochę zabawnego dostosowując się do charakteru imprezy. Ostateczny efekt był niestety mało estetyczny.
Hollywoodzka gwiazda, którą stać na kreacje od największych projektantów mody, założyła bezkształtne spodnie w kropki, top w brązowe paski i dziwaczny naszyjnik. Zapewne chciała być modna, ale wypadła jak nasza swojska Sara May. Brakuje jej tylko napisu "cipka" na głowie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.