Po zwolnieniu przez Edytę Górniak jedyną podopieczną Mai Sablewskiej pozostaje Marina Łuczenko. Mimo usilnej promocji i dorzucania młodej wokalistki "w pakiecie" do imprez Edyty, to Maja pozostała w tym duecie bardziej popularną połową. Dzięki udziałowi w _**X Factor**_ przepaść ta na pewno się pogłębi.
Z naszych informacji wynika, że również i Marina może podziękować wkrótce Mai za współpracę. Nasz informator twierdzi, że już od dłuższego czasu czuła się zaniedbywana. Wie, że objęcie przez Maję fotela w popularnym programie muzycznym i rozpoczęcie "kariery solowej" nie sprawi raczej, że będzie miała dla niej więcej czasu.
Bardzo możliwe, że Marina Łuczenko zerwie współpracę. To nie jest żadna nowość. Maja nie ma na nią pomysłu - mówi nasze źródło. Dwa single przeszły bez echa, gdy pracowała z Górniak, poświęcała jej mnóstwo czasu, Marina musiała liczyć na siebie lub ewentualnie na asystentki.
To byłoby nawet ciekawe - sławna menedżerka i ledwo rozpoznawalna "gwiazda". Wyobraźcie sobie ten duet na jakiejś okładce. Być może to wcale nie taki najgorszy pomysł dla Mariny? Taka okazja może się już nie powtórzyć.