Ryzyko jest niestety wpisane w występy w niektórych programach rozrywkowych. Chęć zarobienia i odzyskania popularności raper Vanilla Ice przypłacił niemal życiem. Podczas treningów do brytyjskiej wersji znanego u nas Gwiazdy tańczą na lodzie miał poważny wypadek.
Jak opisuje The Sun, wykonawca hitu Ice Ice Baby, trenował na początku zeszłego tygodnia ze swoją partnerką z programu, Katie Stainsby. Para przetrwała już razem 6 odcinków. Podczas trenowania skomplikowanego układu choreograficznego raper potknął się o swoje łyżwy i uderzył głową w lód.
Katie podniosła mnie z lodu. Nie miałem pojęcia, co się stało. Straciłem przytomność na kilka minut. Wszędzie była krew. Czułem się, jakby uderzył we mnie pociąg – relacjonował muzyk dziennikarzom.
Natychmiast wezwano pogotowie, które zabrało go do szpitala. Lekarze zalecili, by raper został na noc na obserwacji. Ten jednak odmówił i wrócił do treningów. Zdaje sobie widocznie sprawę z tego, że to już jego ostatnia szansa.
Pamiętacie jeszcze ten hit?