Po złożeniu papierów w sądzie, w których Gabriel Aubrey domaga się opieki nad córką, miedzy modelem a Halle Berry rozgorzała zacięta walka. Para nie przebiera w środkach. Obie strony zaczęły bitwę o małą Nahlę od wyciągania prywatnych brudów. Z wywiadów udzielanych mediom przez osoby związane z byłą parą dowiadujemy się, że aktorka zatruwała im życie swoją dominującą osobowością, zaś Gabriel początkowo w ogóle nie chciał być ojcem.
Podczas drugiej rozprawy sądowej Halle Berry wytoczyła ciężkie działa i oskarżyła modela o brak odpowiedzialności, który mógł kosztować ich córkę utratę zdrowia, a może nawet życia. Zdaniem aktorki, Aubrey zostawił małą samą w domu podczas ich wspólnego dnia razem. Gabriel ponoć pojechał odebrać swoją nową dziewczynę z lotniska, a Nahla została zupełnie sama.
On naraził moją córeczkę na niebezpieczeństwo! – powiedziała dziennikarzom Berry po wyjściu z sali sądowej.
Nie wiadomo, czy oskarżenia Berry są prawdziwe. Dochodzenie w tej sprawie ma ustalić, czy model faktycznie zostawił dwulatkę bez opieki. Jeśli słowa aktorki by się potwierdziły, to Aubrey z pewnością nie wygra procesu.