Jej urlop macierzyński trochę się przedłużył. Synek aktorki, Xawery, w marcu skończy rok. Dygant do tej pory konsekwentnie odmawiała przyjmowania ról, które wymagałyby jej dłuższej obecności na planie. Zrobiła mały wyjatek dla propozycji dubbingu do filmu dla dzieci Biała i Strzała podbijają kosmos, ze względu na elastyczny czas pracy. Ten warunek zreztą jest dla niej nadal najważniejszy. Rolę w światecznej komedii obyczajowej Listy do M. przyjęła właśnie z tego powodu.
Rola jest fajna i czas też jest taki, że mogę zostawic synka i spokojnie pójść i popracować na tę parę godzin - wyjaśnia w rozmowie z Faktem aktorka. Zdecydowałam się zagrać w tym filmie, bo bardzo się stęskniłam za graniem. Gram Karinę, kobietę w moim wieku, która ma dorastajace dziecko. Jest to kobieta, która przechodzi kryzys małżeński i ma rodzinne kłopoty.
Tęsknicie trochę za Dygant?