Plotki o tym, że dyrektor programowa Polsatu planuje zmiany personalne na stanowisku swojej pupilki, krążyły od dawna. Kiedy zachwyciła się nieopatrzoną jeszcze zwyciężczynią Tylko nas dwoje, Pauliną Sykut, jasne stało się, że kariera Kasi "nie pozwolę jej zginąć" Cichopek dobiega końca. Wiadomo już, że nie zobaczymy jej w kolejnym muzycznym show stacji. U boku Macieja Rocka program poprowadzi nowa ulubienica "Carycy", Paulina.
Miliony widzów pokochały ją za talent i urodę, a szefowie stacji zauważyli u niej ogromny potencjał - pisze Fakt. Od marca to właśnie ona wraz z Rockiem będą gospodarzami największego show Polsatu. Plotkuje się, że to pogodynka, a nie Cichopek jest teraz faworytką Niny Terentiew.
Sykut swoją karierę w Polsacie rozpoczynała w Idolu. Później długo stała przy mapie pogody. Kiedy wraz z Iwanem Komarenko zgarnęła najwyższe laury w programie Tylko nas dwoje, stacja zaczęła powierzać jej coraz bardziej odpowiedzialne zadania. Po udanych próbach prowadzenia dużych imprez plenerowych, w tym sylwestra Polsatu, została mianowana "gwiazdą". To chyba niezbyt dobra wiadomość dla "sexy Kasi".
Stacja nadal kompletuje jury nowego show. Nie potwierdziły się informacje o udziale Roberta Kozyry i Dariusza Krupy.
Wiadomo na razie, że obok Adama Sztaby w jurorskim fotelu zasiądzie weteranka tego rodzaju programów, Elżbieta Zapendowska. Widocznie Polsat wybaczył jej już uszczypliwe uwagi pod adresem uczestników "Tylko nas dwoje" i krytykę samego programu.
I pomyśleć, że jeszcze niedawno ta para straszyła nas wpólnie z ekranów. Jakie to jednak szczęście, że oboje zajęli się pisaniem książek...