Już dziś w polskich kinach premierę ma najnowszy film z udziałem Colina Farrella i Keiry Knightley. Londyński bulwar opowiada historię związku byłego przestępcy i znanej aktorki. Mimo że fabuła skupia się wokół wątku miłosnego, to irlandzkiemu aktorowi udało się powstrzymać przed romansem z brytyjską gwiazdą. Jeżeli do czegoś między nimi doszło, to dobrze to ukrywają.
Wydaje mi się, że w moim filmie zagrał coś nowego. Colin jest nieustannie w ruchu, należy do aktorów pełnych niespożytej energii – mówi reżyser, William Monahan. Tym razem musiał być bardzo zimny. Jednak pod maską chłodu czujemy jego głębokie emocje. Jest czuły, lecz potrafi też być bardzo, ale to bardzo brutalny.
Możecie sami ocenić, czy Farrell rzeczywiście zagrał "coś nowego". Oto fragment filmu, w którym http://w215.wrzuta.pl/film/0HpHUtc2hWM/. Porównajcie go ze sceną z Ondine, w którym zagrał
http://w215.wrzuta.pl/film/5TYTVMfkHug/.