W ostatnim odcinku Między kuchnią a salonem gościem specjalnym była Joanna Liszowska. Aktorka przyznała, że długo ukrywała ciążę i nie planowała chwalić się brzuszkiem w mediach. Nie miała jednak wyjścia - pewien reżyser się wygadał... Zobacz: "Przecież ona jest w ciąży..."
Aktorka najpierw potwierdziła doniesienia o macierzyństwie przez telefon, a potem pojawiła się w programie w obcisłej sukience eksponującej jej zaokrąglone kształty.
Zostałam do tego zmuszona. Nagle rozdzwoniły się telefony i zdecydowałam się potwierdzić, że jestem w ciąży – wspomina.
Zadeklarowała też, że jej córka otrzyma "międzynarodowe, uniwersalne imię". Macie jakieś propozycje?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.