A wydawało się, że poza brylowaniem na bankietach niewiele się w jej życiu dzieje. Tymczasem, jak obliczył Fakt, Justyna Steczkowska zamknęła ubiegły rok zyskiem miliona złotych. Pieniądze zarobiła głównie na imprezach zamkniętych. Jak dobrze policzyć, okazuje się, że w minionym roku dała aż 60 takich koncertów.
Gwiazda nie ma jednej stałej stawki za występ, ale organizatorzy muszą wyłożyć na stół około 10-12 tysięcy złotych - donosi tabloid. Trafiają się też specjalne okazje, jak sylwester czy koncerty za granicą, za które Steczkowska bierze nawet 50 tysięcy złotych.
Do tego dochodzą tantiemy. Jusia jest bowiem autorką wielu pochodzących z jej lepszych czasów utworów, granych przez stacje radiowe. Tabloid wycenia jej zyski z tantiem na około 200 tysięcy złotych rocznie. To wszystko daje w sumie roczny zysk w wysokości miliona złotych.
Cóż, jeżeli gwiazda, która wypadła z medialnego obiegu, może tyle zarabiać, w polskim show biznesie nie jest chyba tak najgorzej.