Na niedawnej premierze nowej komedii Andrzeja Saramonowicza Jak się pozbyć cellulitu, najwięcej uwagi ściągała na siebie przeładowana kreacja Magdaleny Boczarskiej. Dawno nie widzieliśmy jej w tak niekorzystnym stroju. Koronka i buty z wężowej skórki... Zobaczcie: Kto się tak ubrał?!
Jedną z głównych ról w filmie grała również Maja Hirsch, której stylizacji tego wieczoru nie wypadało przeoczyć. Aktorka zaprezentowała się w eleganckiej, ciemnej sukni do samej ziemi, z imponującymi wcięciami po bokach i z tyłu. Dobrała do niej dość wysokie szpilki.
Szkoda tylko trochę, że uniknęła fotografowania się ze swoim partnerem, Jackiem Braciakiem. Przy piętnastocentymetrowej (!) różnicy wzrostu, spotęgowanej jeszcze tymi butami, wyglądaliby na pewno interesująco.