Jak pisaliśmy niedawno, udział Joanny Krupy w drugiej odsłonie programu Top Model nie jest wcale przesądzony. TVN dość opieszale zabierał się do negocjacji z modelką. Kiedy okazało się, że zarówno widzowie jak i ekipa progamu nie wyobrażają sobie Tap madl bez Krupy, stacja nie tylko przyspieszyła rozmowy, ale też zdecydowała się sięgnąć głębiej do kieszeni.
Za pierwszą edycję "Top Model" Joasia dostała 200 tysięcy złotych - mówi zatrudniony przy produkcji programu informator Super Expressu. Ale teraz dostanie podwyżkę, i to nie byle jaką. Zarobi 500 tysięcy złotych. To dzięki Joasi program zdobył tak ogromną popularność - ocenia źródło tabloidu.
Myślicie, że rzeczywiście bez niej i jej akcentu oglądalność "Tap madl" byłaby mniejsza?