Jak pisaliśmy w środę Marta Wiśniewska w końcu zrozumiała, że próba wykorzystania byłego męża do powrotu do show biznesu była od samego początku skazana na porażkę. Tyle już projektów Mandaryny zakończyło się klapą, że trudno wyobrazić sobie, co mogłoby jej teraz pomóc. Okazało się, że na pewno nie Michał.
Druga była żona Wiśniewskiego jednak się nie poddaje. Tym razem powraca z kolejnym menedżerem. Jak ogłosiła w Dzień Dobry TVN, jej karierą zajmie się tym razem... jej siostra Małgorzata Mandrykiewicz. Oto kilka wspólnych zdjęć obu Mandarynek. Myślicie, że druga z nich zacznie teraz gościć w programach śniadaniowych?
Przypomnijcie sobie okoliczności, w jakich Marta została "celebrytką" i "piosenkarką". Czy to nie zabawne, jak niewiele trzeba, by zasłużyć w Polsce na oba te tytuły?