Wygląda na to, że Borys Szyc polubił inwestowanie w nieruchomości. Aktor ma już dwa mieszkania w Warszawie, a niedawno kupił również loft w rodzinnej Łodzi. Jednak to jeszcze nie wszystko - jak donosi Fakt, Szyc poszukuje właśnie lokum w… Nowym Jorku. Pomagać ma mu w tym mieszkający tam od lat zaufany znajomy.
Borysa interesują mieszkania o powierzchni od 60 do 90 metrów kwadratowych. Marzy mu się modny Manhattan, ale nie wiadomo, czy na takie luksusy będzie go stać. Inne dzielnice są nieco tańsze - interesujący go lokal kosztuje w nich 300 tysięcy dolarów, czyli około miliona złotych. Podobno właśnie tyle chce przeznaczyć na taką inwestycję.
Czy oznacza to, że Szycowi marzą się role w amerykańskich produkcjach? Na razie nie wiadomo. Ale swoją drogą ciekawe, czy na potrzeby castingów za oceanem też zmieni nazwisko - jak dla naszych zachodnich sąsiadów… Zobacz: Borys Szyc zmienia nazwisko na... Schütz!