Zwolnienie Mai Sablewskiej przez Edytę Górniak miało wpływ nie tylko na jej życie zawodowe, ale i prywatne. Menedżerka została bowiem tradycyjnie jej najlepszą przyjaciółką i powierniczką, nie odstępującą piosenkarki na krok. Edyta sama przyznawała w wywiadach - zarówno przed, jak i po rozstaniu z Majką - że jest do niej bardzo przywiązana.
Na szczęście jednak przy Górniak jest osoba, która wspiera ją i czuwa nad jej dobrym samopoczuciem. Jak donosi Twoje Imperium jest nią niejaka Kasia, wierna fanka gwiazdy.
Górniak poznała ją pięć lat temu, gdy z kamerą TVP postanowiła odwiedzić dziewczynę z fanklubu -opisuje tygodnik. Gdy weszła do jej pokoju, z wrażenia odjęło jej mowę. Zamiast tapet ściany pokrywały setki plakatów i zdjęć diwy. Wzruszona postanowiła kontynuować tę znajomość**.**
Oto, co trzeba zrobić, by zostać przyjaciółką Górniak - wytapetować sobie nią pół mieszkania...
Kasia stała wiernie przy swojej idolce zarówno podczas jej nieudanego małżeństwa z Dariuszem Krupą, jak i w trakcie rozwodu. Pomagała zajmować się Allanem, za co Edyta hojnie się odwdzięczyła, kiedy jej wielbicielka była w ciąży, oddając jej ubrania po swoim synu.
Czy czegoś Wam to nie przypomina? Podobnie zaczynała się kariera Mai Sablewskiej, która przed laty pracowała jako niańka dzieci Natalii Kukulskiej. Ciekawe, czy przyjaciółka Edyty ma podobne ambicje.