Sytuacja materialna Kasi Cichopek miała się ostatnio naprawdę źle. Dowodem na to jest chociażby fakt, że jest zmuszona kopiować sukienki znanych projektantów (zobacz: Cichopek skopiowała sukienkę Zienia! PORÓWNAJ!). Debiut literacki Pyzy nie przypadł czytelnikom do gustu, a los autorskiego programu wisiał na włosku.
"Ikona telewizji" była tak bardzo pewna swojej pozycji rynkowej, że rozstawiała pracowników Polsat Cafe po kątach. Gdy przyszło do konfrontacji z szefową, musiała w końcu ustąpić. Producenci zagrozili, że nagrają kolejną edycję programu bez jej udziału.
Zapraszam Was do udziału w drugiej edycji mojego programu: "Sexy Mama:. Nieważnie, czy Twoje dzieci mają już 5 lat, czy dopiero kilka miesięcy. Z pomocą najlepszych specjalistów, pomogę Ci wrócić do formy. Skorzystaj z mojego doświadczenia i zostań Sexy Mamą! - reklamuje się na swojej stronie Cichopek.
Szybko uświadomiła sobie, że jeśli stacja Polsat nie przedłuży z nią kontraktu, pracę straci także jej mąż, Marcin Hakiel – pisze tygodnik Świat i ludzie. Ostatecznie sytuacja została opanowana. Pani Katarzyna porozumiała się z producentką. Zdjęcia do programu właśnie ruszyły.
Cieszycie się, że Cichopek wróci do telewizji? A może życzylibyście sobie, by podzieliła los Krzysia Ibisza?