W środę Ashlee Simpson złożyła w sądzie pozew o rozwód. Po trzech latach małżeństwa piosenkarka zdecydowała, że nie czeka ją żadna przyszłość u boku Pete Wentza. Ponoć w związku dwóch gwiazd, które pobrały się w trakcie romantycznej gotyckiej ceremonii, od samego początku nie układało się i dochodziło do konfliktów.
Po długich rozważaniach i konsultacji z psychologiem podjęliśmy trudną decyzję o rozwodzie - czytamy w liście do fanów gwiazdorskiej pary. Pozostaniemy przyjaciółmi zaangażowanymi we wspólne wychowanie naszego ukochanego synka, którego szczęście jest dla nas obojga najważniejsze. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności. Chcemy w spokoju rozpocząć nowy etap w życiu.
Jako powód rozwodu Simpson podała "różnicę charakterów nie do pogodzenia". Zdaniem znajomych pary związek od początku był skazany na klęskę. Powodem, dla którego Ashlee i Pete wzięli ślub była niechciana ciąża. Dziecko nie zdołało scementować ich miłości. Szkoda, bo sprawiali wrażenie wyjątkowo dobranej pary.