Spekulacje o rozpadzie związku Angeliny Jolie i Brada Pitta w amerykańskiej prasie tabloidowej pojawiają się regularnie. Powodów ma być mnóstwo: niewierność Angie, alkoholizm Brada, kłótnie o sposób wychowania dzieci… Tym razem tygodnik National Enquirer dotarł do informatorów, którzy twierdzą, że aktorska para nie może dość do porozumienia w sprawie wydatków. Ponoć konflikt jest poważny.
Ich znajomi przyznają, że sprawy między nimi stoją już na ostrzu noża. Brad pokłócił się z Angeliną o pieniądze. "Nie zniosę tego dłużej! Niszczysz nas!" - krzyczał przed wylotem całej rodziny do Francji. Podróż przebiegała w fatalnej atmosferze - opisuje tabloid, powołując się na przyjaciół pary. _**W tej chwili ich związek wisi na włosku.**_
Winne mają być problemy finansowe - Jolie i Pitt przyzwyczaili się do luksusów, na które niekoniecznie ich ostatnio stać. Zwolnili dużą część służby, ograniczyli wydatki na podróże i drogie alkohole, przestali kupować obrazy i rzeźby. Zastanawiają się także nad redukcją środków przeznaczanych na organizacje charytatywne.
Można powiedzieć, że liczą się teraz z każdym groszem - dodaje informator.
Cóż, może być w tym ziarno prawdy. Przypomnijmy, że Jolie znalazła się dopiero na 21. miejscu najlepiej zarabiających gwiazd Hollywood, a jej partner nie wszedł nawet do tego zestawienia…