Nie wygląda na to, żeby Ania Mucha wkrótce miała zagościć na kanapie w Pytaniu na śniadanie. Z pewnością nie pojawi się tam, gdy program będzie prowadzić Agnieszka Szulim. Panie, delikatnie mówiąc, nie darzą się zbyt głębokim szacunkiem. Dziennikarka publicznie potępia noszenie naturalnych futer, a po jednej z wypowiedzi Muchy, w której ta zaatakowała zbulwersowaną Joannę Krupę, nazwała ją "imbecylem". Przypomnijmy: Szulim o Musze: "IMBECYL!"
Najwyraźniej Szulim z uwagą śledzi rozwój wypadków w aferze futrzanej. Na swojej ścianie na Facebooku zamieściła link do artykułu na Pudelku, w którym cytowaliśmy fotomodelkę śmiejącą się z gabarytów Muchy (Zobacz: "Noszenie futer nie "dodaje" wzrostu ani nie "odejmuje" kilogramów")
*. Wypowiedź ta spodobała się Szulim. Skomentowała ją słowami: *_Dobrze Aśka, przywal, w tłusty brzuch!_
Post polubiła... Karolina Korwin-Piotrowska, która urządziła sobie z koleżanką z konkurencyjnej stacji małą dyskusję na temat Muchy:
Tylko się Aśka będzie musiała schylić bardzo... - podśmiewa się jurorka Top model.
Może kopnąć...? - skwitowała to dziennikarka TVP2.
Może... ma dobre szpilki. Aśka lubi takie z metalowym obcasikiem, wysokie, chude. Ja na sam ich widok się przewracam. Jak się coś takiego wbije, to chyba boli... - dodała Korwin-Piotrowska.
I pomyśleć, że jeszcze niedawno Ania była jedną z najbardziej popularnych polskich gwiazd. Teraz gwiazdy telewizji śniadaniowych zachęcają do skopania jej w "tłusty brzuch" szpilkami.
Zauważyliście, że polski show biznes coraz bardziej się brutalizuje? Jak widać, nie tylko politycy czerpią inspiracje z popkultury. Działa to też w drugą stronę.
Czy niedługo usłyszymy, że Ania Mucha "ma krew na rękach"? To już chyba ten etap.