Uwielbiam wydawać ciężko zarobione pieniądze męża - wyznała Ania Przybylska Faktowi. Tabloid przyłapał ją bowiem na zakupach w jednym z tureckich centrów handlowych. Tym razem jednak Ania nie wybrała się tam po kolejne okulary czy ubrania (podobno ma do ich kupowania słabość), ale wraz z Jarkiem szukała prezentów dla dzieci - Oliwki i Szymona. Chociaż planowała też zakupić zegarek dla Jarka, to jednak niczego nie wybrała.
Jak pisze Fakt, Przybylska świetnie czuje się w Turcji. Nic dziwnego - mieszka w Antalyi, nadmorskim mieście, które co roku odwiedzają tłumy turystów. Całymi dniami wygrzewa się na plaży, a w opiece nad dziećmi pomaga jej prywatna nauczycielka. Do Polski przyjeżdża co jakiś czas, żeby nakręcić kolejne odcinki seriali Złotopolscy i Daleko od noszy.
Szkoda, że przy okazji nie daje się sfotografować do Playboya czy CKM-u. Ile to już lat od ostatniej sesji z nagą Przybylską?