Do firmowanego własnym nazwiskiem zapachu Radek Majdan przymierzał się już od kilku miesięcy. Sprawa ostatnio ucichła i już wydawało się, że były maż Dody jednak się zlitował i rozmyślił. Okazuje się, że niestety nie.
Zapach, który na rynek wypuszcza Radek, jest przeznaczony dla ludzi aktywnych zawodowo. Będzie bardziej męsko-uwodzicielski. Zapach męski jak Radek - reklamuje w rozmowie z Super Expressem menedżer piłkarza, Marcin Szczutkowski. Obecnie kończymy pracę nad perfumami. Mamy mały poślizg. Wszytko się przedłużyło z kilku powodów, choćby przez to, że Radek długo wybierał zapachy, a sama kompozycja była robiona we Francji. Każda taka kompozycja musi swoje "odstać".
Czyli pomysł na reklamę już jest. W Polsce w pewnych kręgach wszystko co "z Francji" wciąż uważane jest za lepsze. Nawet jeżeli jest to zapach Majdana.
Teraz już praktycznie jest wszystko finalizowane i zabieramy się za imprezę, która będzie promocją perfum - zapowiada agent Radka.
Cena perfum "męsko-uwodzicielskiego Majdana" wydaje się dość wygórowana: 70 złotych za 50 ml i sto za 100 ml. Pozostała jeszcze kwestia nazwy. Tabloid życzliwie organizuje w tej sprawie konkurs wśród czytelnikow i dla zachęty podrzuca kilka propocyzji: Eks Dodus, Strzel mi gola, Figo Fago, Rado Majdani oraz Seks na murawie.
Macie jakieś swoje propozycje?