Mimo że od rozwodu minął już rok, byłych małżonków nadal łączą... pieniądze. Wprawdzie Edyta często poruszała ten temat w wywiadach (zobacz: "Edyta musi otrzymać to, co jej należne"), ale na żalach się skończyło.
Sytuacja nie jest komfortowa dla niej samej. Chodzi bowiem o mieszkanie na Wilanowie, które otrzymała od dewelopera w zamian za użyczenie swojej twarzy do reklamy inwestycji.
Edyta nie może w nim zamieszkać, bo nie podzieliła jeszcze z Darkiem majątku - mówi tygodnikowi Życie na gorąco znajoma piosenkarki. To mieszkanie jest jedyną rzeczą, która należy do niej i do Darka Krupy.
Prawo własności do pozostałych nieruchomości nie jest raczej przedmiotem sporu. Dom w Milanówku, w którym Edyta spędziła 7 lat swojego małżeństwa należał do Dariusza Krupy jeszcze przed ślubem, więc nie wchodzi w skład majątku wspólnego. Podobnie jak mieszkanie w Portugalii, które Górniak kupiła za swoich panieńskich czasów.
Darek i Edyta chcą jak najszybciej rozwiązać tę kwestię, choćby z szacunku dla tych siedmiu lat spędzonych razem - mówi informatorka tabloidu. Tę wersję potwierdza, przynajmniej oficjalnie, także Dariusz Krupa: Jestem pewien, że mój prawnik i mecenas Piotr Schramm zrobią wszystko, by zakończyć tę sprawę pomyślnie dla mnie i Edyty - zapewnia w tabloidzie.
Jak myślicie, czy prywatnie też mówi o nowym facecie Edyty "mecenas Piotr Schramm"?