Bruce Willis został twarzą wódki Sobieski prawie dwa lata temu. W zeszłym roku przyjechał nawet do Polski i wystąpił w reklamie promującej tę markę. Zobacz: Bruce Willis w Polsce!
Okazuje się jednak, że znana twarz to zby mało, aby Polakom sprzedać wódkę. Jak widać, sami najlepiej wiemy, co pić. Rzeczpospolita donosi, że wyniki sprzedaży Sobieskiego są... gorsze niż przed rokiem.
Według danych, do których dotarła "Rz", na koniec 2010 r. do wódki Sobieski, produkowanej przez polsko-francuską grupę alkoholową Belvedere, należało ok. 3 proc. całego rynku wódki pod względem wielkości sprzedaży - czytamy w dzienniku. Rok wcześniej udział tej marki wynosił ok. 4 procent.
Producent wódki ma na to wytłumaczenie: Willis miał ją reklamować nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. I to się ponoć udało.
Od samego początku zakładaliśmy, że jego udział w reklamie Sobieskiego ma działać globalnie, a nie lokalnie - mówi w rozmowie z Rzeczpospolitą rzecznik prasowy Belvedere, Maciej Meyer. W USA Sobieski bije rekordy, a jego sprzedaż wzrosła w ubiegłym roku o ponad 60%.
Główną przyczyną kiepskiej sprzedaży w naszym kraju ma być przede wszystkim kryzys, przez który Polacy ograniczyli wydatki na alkohol. Ponadto Sobieski należy do tzw. grupy wódek premium, które są droższe od innych. Domyślacie się chyba, w czyjej kieszeni ląduje ta różnica w cenie... Przypomnijmy, że za 4-letnią współpracę z firmą Willis dostał 16 milionów dolarów.