David Beckham pojawił się w CNN, aby wygłosić apel w sprawie poszukiwania zaginionej dziewczynki...
Z tej okazji ściął swoje świeżo pofarbowane na blond włosy prawie na zero. To niegłupi pomysł. Dzięki temu wszystkie media, informując o nowej fryzurze Davida, wydrukowały też zdjęcie poszukiwanej.
Kto wie, być może Davida denerwowało też przezwisko "Marilyn", które nadali mu koledzy z drużyny. W każdym razie telewizyjny apel był dobrą okazją na naprawę wizerunku.
A to jeszcze zdjęcia blond-Beckhama:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.