Film o romansie piosenkarki z ochroniarzem, który powstał w 1992, podbił serca widzów dzięki rolom Whitney Houston i Kevina Costnera. Dodatkowym atutem okazała się piosenka I Will Always Love You, która sprawiła, że ścieżka dźwiękowa do filmu sprzedała się w ponad 10 milionach kopii i osiągnęła status diamentowej płyty.
Nic zatem dziwnego, że producenci postanowili jeszcze raz zarobić na hicie sprzed lat. Od kilku miesięcy trwają pierwsze przygotowania do nakręcenia remake'u Bodyguarda. Scenariusz zostanie uwspółcześniony i zagrają w nim nowe gwiazdy. Ponoć rolę Houston ma otrzymać... Rihanna! Warner Bros prowadzi rozmowy z piosenkarką i bardzo zależy im, żeby to jej imię pojawiło się na plakacie.
Weteran wojny w Iraku dostaje posadę ochroniarza i ma za zadanie pilnować bezpieczeństwa wielkiej gwiazdy – streszcza nowy pomysł na film Jeremiah Friedman, jeden z twórców scenariusza. Szybko odkrywa, że Twitter i Google Maps sprawiają, że dostęp do sław jest znacznie łatwiejszy. Czekają go zupełnie nowe wyzwania.
Jeśli Rihanna zagra zagrożoną gwiazdę, kto Waszym zdaniem powinien zastąpić Kevina Costnera?