W sobotę w Santa Monica odbyło się rozdanie nagród Film Independent Spilit. W trakcie gali największą sensację wzbudzili jednak nie nagrodzeni artyści, ale "dowcip" trójki aktorów ogłaszających zwycięzców. Gwiazdy, które otrzymały statuetkę, były oczywiście oklaskiwane, ale owacje na stojąco otrzymali Rosario Dawson, Eva Mendes i Paul Rudd.
Podczas odczytywania zwycięzcy w kategorii najlepszy scenariusz Rudd złapał za pierś Mendes. W odpowiedzi na jego zachowanie Dawson, która zagrała w Sin City 2, mocno chwyciła aktora za... krocze. Następnie aktorka zaczęła komentować rozmiar jego przyrodzenia.
Oczywiście obmacywanie było od samego początku zaplanowane – pewnie nawet trenowane – i miało być zabawne. Autorom dowcipów w Hollywood chyba powoli kończą się pomysły.