Chyba już zrozumiała, jak bardzo rozstanie z Wiśniewskim zaważyło na jej karierze. Boleć może ją także to, że Michał tak szybko ułożył sobie życie z nową dziewczyną, z którą planuje ślub, a Świątczak po rozstaniu z byłym perkusistą Ich Troje, została sama.
Po wyprowadzce z domu w Magdalence, Ania chętnie opowiadała w wywiadach, jak wielką ulgą okazało się dla niej rozstanie z mężem. Zapewniała, że wreszcie odżyła, rozwinęła skrzydła i pokaże na co ją stać. Czas zweryfikował te ambitne plany.
_**Ania żałuje, że tak się stało i wciąż myśli, co by było, gdyby nie odeszła od męża**_ - potwierdza w rozmowie z Faktem jej znajoma. Michałowi jest prościej, bo ma wsparcie fanów i nową kobietę. Ania jest sama.
W przeciwieństwie do niej, Michałowi układa się obecnie całkiem nieźle. Wprawdzie został wyproszony przez prezydenta Wrocławia z sylwestrowego koncertu Dwójki, ale najwyraźniej ten incydent nie zniechęcił stacji, która zaproponowała mu udział w nowym show _**Bitwa na głosy**_. Ania może chyba co najwyżej liczyć na kolejne występy w więzieniu... Zobacz: Wiśniewska śpiewała w więzieniu.
Jak myślicie, czy Świątczak ma jeszcze szansę na karierę w mediach? I co zrobi z czerwonowłosym Michałem wytatuowanym na nodze?