Nie ma drugiej równie ważnej imprezy w show biznesie. O przejściu się po tym czerwonym dywanie marzy chyba każda gwiazda na świecie. Wczoraj wieczorem w słynnym Kodak Theatre w Los Angeles już po raz 83. rozdano Nagrody Akademii Filmowej, potocznie zwanych Oscarami. Obok prestiżowych statuetek kluczowe role odegrały oczywiście kreacje.
Natalie Portman, najlepsza aktorka minionego roku, zaprezentowała się w uroczej, śliwkowej sukience z dość głębokim dekoltem. Prowadząca Anne Hathaway na czerwonym dywanie pozowała fotografom w imponującej, czerwonej sukni z długim trenem, a galę prowadziła już w bogato zdobionej, białej kreacji. Na ten sam kolor tego wieczora postawiły również jak zawsze piękna Nicole Kidman, Celine Dion, Gwyneth Partlow, a także żona zdobywcy Oscara za najlepszą rolę męską, Colina Firtha. W czerni do twarzy było Sharon Stone, Reese Witherspoon i żonie Matthew McConaughey'a, Camilii Alves. W tym samym kolorze wystąpiła ekscentryczna Helena Bonam-Carter, nie jesteśmy jednak pewni, czy można uznać to za występ udany... Na czerwień postawiły Sandra Bullock oraz chwaląca się świetną figurą Jennifer Hudson.
Naszą uwagę zwróciły również kreacje Hilary Swank i Halle Berry, a także nominowana w kategorii Najlepsza Aktorka Drugoplanowa, chwalona za wielki talent, 14-letnia Hailee Steinfeld. To chyba najlepszy debiut na czerwonym dywanie w tym roku. Jeżeli w przyszłych latach będzie jej szło równie dobrze, to bez wątpienia możemy liczyć na to, że wyrośnie nie tylko na świetną aktorkę, ale również nową ikonę mody. W pięknej fioletowej sukni z wycięciem na plecach zaprezentowała się śliczna Scarlett Johansson, a ciekawą fiołkową kreację miała na sobie Cate Blanchett. Symbolem elegancji w starszym wieku pozostaje nadal Helen Mirren. Po raz pierwszy po porodzie na oficjalnej imprezie mogliśmy też zobaczyć Penelopę Cruz i Javiera Bardema.
Która ze stylizacji podoba Wam się najbardziej? Portman jest poza konkurencją z oczywistych powodów, ale nam do gustu wyjątkowo przypadła Kidman, Johannson i młodziutka Steinfeld. Jeżeli chodzi o prowadzącą Hathaway, mimo wszystko mamy mieszane uczucia.
A jakie są Wasze faworytki?