W poniedziałek Lady Gaga pokazała nam teledysk do piosenki Born This Way. Wideo, w którym piosenkarka wciela się w boginie zła oraz dobra zawiera uznane w Stanach za szokujące sceny porodu. Właśnie o ten fragment najczęściej pytano GaGę w trakcie wielu wywiadów, jakich udzieliła od razu po premierze. W rozmowie z Gregiem Jamesem z BBC Radio piosenkarka wyjaśniła, o co jej chodziło. Twierdzi oczywiście, że plany były wzniosłe:
To wyraz mojego marzenia o jedności między wszystkimi ludźmi na całym świecie. To opowieść o narodzinach nowej rasy. Rasy, która nie jest obciążona żadnymi uprzedzeniami. Rasy, której podstawowym celem jest tworzenie inspirującej jedności i koegzystencja.
Ta piosenka wiele dla mnie znaczy, to najważniejszy utwór w mojej karierze - dodała. Teledysk pokazuje, co naprawdę działo się w mojej głowie, gdy pisałam "Born This Way". Sama napisałam scenariusz teledysku, a Laurieann Gibson z Nickiem Knightem stworzyli jego wizualizację.
W rozmowie Gaga potwierdziła także, że w teledysku znajdują się fragmenty "dedykowane" Madonnie oraz Michaelowi Jacksonowi. Przyznała, że inspiruje ją ich muzyka i nie rozumie, dlaczego nie miałaby korzystać z ich dorobku. Zgadzacie się, że to rzeczywiście twórcza inspiracja? A może GaGa chce też trochę sprowokować nie cierpiącą ją ostatnio Madonnę?