Jej własne plany macierzyńskie rysują się niestety dość niepewnie, więc Kasia Skrzynecka spełnia się rodzicielsko matkując dzieciom męża. Marcin Łopucki jest ojcem dwójki nastolatków: Pauli i Dawida. Skrzynecka szybko nawiązała z nimi kontakt. Nie zachowuje oczywiście tych spraw dla siebie, ale, by zyskać popularność czytelników Faktu, opowiada o tym swojej ulubionej gazecie. Nie wolno marnować przecież dobrych relacji z dziećmi zachowując je tylko dla siebie i nie sprzedając w tablioidzie.
Jeśli umiemy się szanować i dac sobie szansę, to może się okazać, że nie tylko będziemy żyli w zgodzie, ale też się zaprzyjaźnimy - zwierza się w Fakcie. To są delikatne sytuacje. Musimy pamiętać, że dziecko jest najważniejsze. Jeśli się postaramy, okażemy cierpliwość i szacunek oraz pokażemy, że nasza obecność nie wpływa na relacje między dzieckiem a rodzicem to wszystko może się ułożyć, a macocha może być fajną babką.
Powiało pogłębioną psychologią. Zaczynamy się obawiać, czy aby nie skończy się jakąś książką. Może Sexy macochą?