Wczoraj premierę miały aż dwa z trzech zaplanowanych w wiosennej ramówce programów poszukujących nowych talentów muzycznych. W Dwójce zadebiutowała _**Bitwa na głosy**_, a w Polsacie _**Must be The Music. Tylko muzyka**_.
W jury show zasiedli Adam Sztaba, Elżbieta Zapendowska, Kora i Łozo, a prowadzącymi zostali zaprawiony w bojach Idola Maciej Rock i Paulina Sykut. I to chyba ona z całego tego towarzystwa wypadła najsłabiej - tak bardzo chciała być wyluzowana, swojska i przyjacielska, że sztuczność aż biła po oczach…
Wśród uczestników marzących o karierze największą uwagę przyciągnął zespół o nazwie Dig The Hole, którego wokalistką jest dziewczyna niepokojąco podobna do… Dody. Opalona blondynka w różowej sukience, śpiewająca "rocka" nie może kojarzyć się inaczej. Po występie grupy podobne skojarzenia mieli wszyscy jurorzy.
Nie jest źle, niezły wokal, niezła laska. W pewnym wieku trzeba siebie określić, nie można być kopią, dlatego jestem na nie. Stworzyć coś swojego, swój wizerunek - stwierdziła dyplomatycznie Zapendowska. Kora nie była już tak delikatna. Ty jesteś very cheap, a masz wszystko, żeby taką nie być. Gdyby ja cię zwięła w obroty, to byś była super laską. Inaczej zawsze będziesz takim koczkodanem. Nie możesz wychodzić na scenę w prywatnych, ciuchach, to jest obraza dla widza!
Dig The Hole nie przeszli do następnego etapu, mimo to jednak na ich profilu w Facebooku można znaleźć informację o tym, że jednak im się udało… Być może więc pojawili się na innym castingu, gdzie jednak przekonali do siebie jurorów? Tylko czy Polska jest w stanie znieść jeszcze jedną Dodę?
Dużo emocji wywołał również 13-letni Sebastian Rutkowski, który brawurowo wykonał jedną z najtrudniejszych polskich piosenek, Dziwny jest ten świat. Młody wokalista doprowadził do łez nie tylko Korę, ale również i Łoza. Chłopak jednogłośnie przeszedł dalej.
Nie obyło się też bez małego skandalu. Oldze Jackowskiej nie spodobał się występ grupy Last Stars, który dosadnie skomentowała:
Panowie nie są dziećmi, w tym wieku się wypierdala, jak się gra! A wy, jako muzycy, tego nie macie. Bardzo niedobra kompozycja, nic tu się nie dzieje, chaos, zły bas, zła gitara, jedyne, co mi się podobało, to wokalista, reszta beznadzieja.
Jak na razie program zapowiada się dość ciekawie - na scenie zaprezentowało się kilku naprawdę interesujących uczestników, w bardzo różnym wieku. Póki co jurorzy nie starają się robić własnego show, przynajmniej niezbyt ostentacyjnie. Zobaczymy, co będzie w odcinkach na żywo…
A Wy, macie już swoich faworytów?