Jessica Simpson w ciągu ostatniego roku przytyła około 10 kilogramów. Wyraźny wzrost wagi sprawił, że piosenkarka zrezygnowała z planowanego na początek maja występu z Pussycat Dolls, bo nie chciała wciskać się w odrywający jej krępujące krągłości kostium. Przy seksownych dziewczynach z zespołu mogłaby po prostu słabo wypaść.
Jessica musi teraz sporo schudnąć, ponieważ wkrótce zaczynają się zdjęcia do filmu Major Movie Star, w którym ma zagrać żołnierza marynarki wojennej. Jak na razie jednak nie robi z tym zbyt wiele i stara się poprzez nadmierne eksponowanie swoich piersi odwrócić uwagę od reszty ciała.
Gazeta New York Daily News ogłosiła nawet, że w swojej kreacji na Costume Institue Gala przypominała "indyka na Święto Dziękczynienia, zawiniętgeo w aluminiową folę". Takie wrażenie podkreślała sztuczna opalenizna.
Na domiar złego wyszła również ostatnio na jaw siostrzana rywalizaja między nią a Ashlee Simpson. Podobno chłopak Jessiki, John Mayer, przeglądając jakiś kolorowy magazyn wskazał na zdjęcie Ashlee i zapytał:
Jak dawno temu zrobili ci to zdjęcie?
Pomyślcie, jak bardzo na porządku dziennym muszą być w tej rodzinie operacje plastyczne, że mógł w ogóle zadać takie pytanie...
Jessica cały czas słyszy teksty o tym, jak to Ashlee wygląda dokładnie jak ona sprzed dwóch lat - donosi źródło. Strasznie ją to denerwuje. I nie chodzi jej tylko o wygląd. Ashlee sprzedała jak na razie cztery razy więcej płyt niż Jessica, a jest o parę lat krócej w show-biznesie. Na dodatek co chwila ktoś proponuje jej role w filmach, w których chciałaby zagrać Jessica.