Mamy już za sobą premierę nowego show Must be the music. Tylko muzyka. W pierwszym odcinku programu, który ma konkurować z X Factor, a przede wszystkim emitowanej o tej samej porze Bitwie na głosy, mogliśmy po raz pierwszy zobaczyć jury złożone z samych profesjonalistów. Zdaniem Adama Sztaby w większości programów jurorzy nie posiadają odpowiednich kompetencji do opiniowania występów kandydatów na gwiazdy.
Jestem zwolennikiem składów jurorskich merytorycznych i doświadczonych – powiedział Wideoportalowi. Zdaję sobie sprawę, bo trochę znam się na telewizji więc wiem, że telewizja rządzi się swoimi prawami i celebryci tak zwani, są oczywiście potrzebni. Mieliśmy wiele takich programów gdzie zasiadali i zawsze był kłopot z ich merytoryczną wiedzą. Jak traktować wypowiedź Dody w programie aktorskim tak zwanym? Co ona ma na ten temat do powiedzenia? W tym momencie wymyślam, bo nie chodzi o przykłady konkretne.
Najwyraźniej merytoryczna wiedza to nie wszystko. Przykładem są krytykowane przez Was składy sędziowskie Bitwy na głosy i X Factor. Teoretycznie Alicja Węgorzewska jest profesjonalną śpiewaczką operową, ale w trakcie programu bardziej interesowała się apaszką Kupichy niż merytoryczną oceną. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Mai Sablewskiej, która wypadła dość blado podczas telewizyjnego debiutu. Czy jury Must be the music rzeczywiście było na tym tle najlepsze?