W pierwszym odcinku Bitwy na głosy byliśmy świadkami nieźle zaaranżowanego przedstawienia. Okazuje się bowiem, że nie tylko Michał Wiśniewski wcisnął do swojej grupy profesjonalną piosenkarkę z Ich Troje, ale również w drużynie Nataszy Urbańskiej znalazł się zawodowiec. W dodatku jej znajomy.
Wiśnia przynajmniej nie ukrywał, że dołącza Jeanette Vik do programu. Natomiast żona Janusza Józefowicza wybrała na castingu niby zupełnie obcego, młodego chłopaka, który w trakcie wykonywania piosenki Michaela Jacksona grał pierwsze skrzypce. Wielu naszych czytelników zauważyło, że tancerz, który został pochwalony przez Jagielskiego za "posiadanie wszystkich cech gwiazdy", to... aktor i tancerz z Teatru Buffo!
Paweł Orłowski, bo tak nazywa się członek grupy Nataszy, występował już wiele razy na scenie. Grał z Joanną Liszowską w Romeo i Julii, a także często towarzyszył Urbańskiej w jej koncertach. Zdjęcie Pawła można nawet zobaczyć na stronie teatru.
Rozumiemy, że wzięła sobie znajomego, zawodowego tancerza, żeby jej grupa miała większe szanse. Szkoda tylko, że zajął on miejsce komuś, kto nie jest zawodowcem. Jak myślicie, dlaczego nie powiedziała, że się znają?
Zobaczcie śpiewającego i tańczącego http://w923.wrzuta.pl/film/5NuyoIKzUR9/