Emma Watson była bardzo dumna, gdy opowiadała o swoich studiach w Instytucie Historii na prestiżowym Uniwersytecie Browna w Nowym Jorku. Okazało się jednak, że zapracowana 21-latka nie jest w stanie pogodzić nauki z aktorstwem. Postanowiła więc przerwać studia.
Już wkrótce rozpocznie się ciężka promocja ostatniego filmu o przygodach Harry'ego Pottera, który wejdzie do kin w połowie lipca. Brytyjka wystąpiła również w filmie My Week with Marylin o Marilyn Monroe, a już wkrótce rozpocznie prace nad Perks of Being a Wallflower.
Jak wiecie, kocham uniwersytet Browna i nie ma nic lepszego niż studiowanie. Jednak ostatnio musiałam pogodzić tyle rzeczy, że bycie studentką i wypełnienie moich innych obowiązków stało się niemożliwe - napisała na swojej oficjalnej stronie.
Zdecydowałam, że zrobię sobie przerwę, by zakończyć moją pracę nad "Harrym Potterem" i skupić się na innych zawodowych i aktorskich projektach. Nadal będę pracować nad tym, by zdobyć tytuł magistra. Zabierze mi to jednak więcej czasu, niż przewidywałam.
Jak myślicie, wróci jeszcze na studia, czy poświęci się całkowicie aktorstwu?