W wywiadzie dla Twojego Imperium Natasza Urbańska opowiada o sobie, planach na przyszłość i rzekomej niechęci do Edyty Herbuś.
Przede wszystkim, Urbańska wyjaśnia, skąd w ogóle pomysł wystąpienia w programie Jak ONI śpiewają, który w założeniu miał promować amatorów, podczas gdy ją, solistę teatru Buffo, trudno określić tym mianem:
Producenci programu przekonali mnie, że tak naprawdę w "Jak ONI śpiewają" nie ma w ogóle amatorów. Przecież każdy aktor miał na studiach zajęcia ze śpiewu.
No tak, ale Edyta Herbuś jest tancerką a nie aktorką (pomimo epizodu w telenoweli). Skoro już o Herbuś mowa, Urbańska wyjaśnia też, jak to między nimi jest:
My się nawet dobrze nie znamy. Nie zdążyłyśmy się jeszcze ani specjalnie polubić, ani też znielubić. Edyta jest miłą, życzliwą osobą, zawsze sympatyczną dla mnie. Nie mam żadnego powodu jej nienawidzić.
Urbańska mówi też o swoich planach: Przyznam, że powoli dojrzewam do macierzyństwa. O małżeństwie mówi bardziej powściągliwie: Być może, ale póki co, to moja słodka tajemnica.